Upalny dzień kończącego się lata to ostatni dzwonek na cienkie i zwiewne sukienki. Ponieważ obie nie mogłyśmy zaakceptować ich kształtu, wprowadziłyśmy mniejsze i większe przeróbki. Kto widzi jakie?
Dla ułatwienia dodamy, że sukienki pochodzą z popularnych sieciówek, więc wprawione oko fashionistek dostrzeże zmiany.
Dziś outfit, a za dwa/trzy tygodnie podzielimy się Wami naszymi wspomnieniami z wakacji.
/A hot day of the ending summer is the last chance for thin and gauzy dresses. We both couldn't accept their shape so we maked smaller and bigger changes. Who can see which? We prompt that our dresses are from chain stores, so affectionate eyes of fashionists should find the diffrences.
In two-three weeks we'll share you with our memories from holidays. (exactly that ones which was the reason of the brake on the blog).Susie is wearing: H&M dress + DIY, Love Label wedge shoes, leather vintage La Toscana bag, bracelet with natural stone from Romania, red noname belt
Caroline is wearing: Mango dress + DIY, Bootshuare highheels
Kisses!
C&S