26.6.11

Post orgasmic chill

Susie is wearing: Hell Bunny dress / vintage shoes / vintage jewellery from ebay, allegro.
Caroline is wearing: Miss Selfigde dress /Asos wedges / vintage leather jacket.
All pick by Karolina
Po raz kolejny przekonałyśmy się, jak bardzo ograniczeni ludzie żyją w naszym mieście. Ba, mało tego agresywni i wulgarni. Na szczęście nic poważnego nam się nie stało, najadłyśmy się tylko strachu. Mimo wszystko jesteśmy zadowolone z klimatu i scenerii uwiecznionej na zdjęciach, chodz do tej pory całe zdarzenie wywołuje w nas ciarki. A jak Wam się podoba nasza dzisiejsza propozycja (na obiad)?
Sukienkę, już jakiś czas temu upatrzyłam z kolekcji marki Hell Bunny. Z wielką chęcią przygarnęłabym prawie wszystkie, a w mojej szafie już czekają kolejne na swój czas na zdjęciach. Mogę tylko powiedzieć, że jest to jedna z moich ulubionych marek. Skórzana ramoneska jest już dość długo ze mną, na tyle długo, że nie mogę sobie przypomnieć, skąd ją mam. 

Tytuł posta to tytuł ulubionej płyty grupy Skunk Anansie, która pojawiła się na tegorocznym Orange Warsaw Festival. Dzięki dużej dawce szczęścia udało się ich zobaczyć z bliska w strefie pod samą sceną :)
/These outfits refers to theOrange Warsaw Festival on which we recently were. We saw a few interesting concerts but the Skunk Anansie concert was most important for us. And we managed to stand in the zone beneath the stage! Possibility of seeing Skin - it was something really amazing!
My Chemical Romance
Skin! <3

And the view from the distance at Moby performance.

XOXO


C&S

14.6.11

The Rip.

Susie is wearing: Stella dress; Noname bracelets; Vintage neckless
Caroline is wearing: Primark dress; Vintage bracelets

 all pics by Aga B. - big thanks ! U R the best!
It was a very cloudy day, we met in the bus and went on the beach. Then she took those magic photographs!


Ciągłe zmiany są jedynym stałym elementem naszego życia. Jak zapewne zauważyliście na naszym blogu pojawiają się stylizacje w najróżniejszych nurtach. Nie chcemy się definiować pod jednym, czy też paroma pokrewnymi. Oczywiście mamy swoje ulubione rzeczy, jednak to nie znaczy, że nasz styl musi być zamknięty w określonych ramach. Tak jak do tej pory zamierzamy pokazywać wam inspiracje z najróżniejszych zakamarków mody i świata. Bawmy się!
/What you should know about us? The changes are the only permanent elements of our lifes.
Nasties could accuse us that we aren't able to describe ourselves but we just don't want to confine. Therefore on our blog you won't see one permanent style (which would bore you after some time) but you'll  meet here the styles isnpired with the most different fields of the life and regions of the world.
Also inspired by the music.
They move the soul's strings. Who? Portishead. " Third" takes one of the higher places in our ranking and THE RIP is one of my favourite songs on this plate. [If U like it - U should also like THE GLORY BOX.] And soon (9th of July) they'll play in Poznań! We still can't believe it! 




XOXO
C&S

10.6.11

The another world.

Today's style:

pics of Caroline - by Niobe

Caroline is wearing: Waistcoat: Second-hand  /  Dress: Vintage / Top: Primark / Shorts: Hand-made / Bracelets: No-name / Sunglasses: Primark / Shoes: Deichmann / Identification tags: No-name

pics of Susie - by Marta 
Susie is wearing:  Scarf as a blouse: Second-hand / Belt: Secon-hand / Bracelet: leather hand-made /  Bag: Pimkie  /  Shoes: Converse                                                                                              


/What about I want to talk to U today? A little bit more personal About dreams and wishes. What's our dream? Hm... have U seen 'Lost in translation'? So just look throw the window HERE(click) . It's all about that life (beside that Scarlet is lonely in this film but we're together so we'll never be alone). Susie dreams about Japan, she loves the culture and the people there. I'm love with London but I think my final objective is NYC. But I also want to see Paris (like in 'Last tango in Paris').
Height, roofs, city at sunset, city with night. It's only a pity that it's a city in Poland, in the East. It's a pity that it's not a gigantic metropolis. Damage(!) that it's 10th floor instead of 30th.
/And some about music inspirations ('cause music is very important in our life).
Do U know Rihanna? U have to know... We usually do not listen to this kind of music (which doesn't mean we can't appreciate that) but Rihanna is a special case. The musical production of her songs is a genius and music videos are a works of art! She's awesome!
See our favourite clips:

Kisses,

C&S

7.6.11

Origin of symetry...

Lubimy nowoczesność i innowacyjność, także w architekturze, która nas inspiruje. Czas spędzony w Londynie i możliwość napawania się widokiem tamtejszej architektury (zwłaszcza w City!) był bezcenny, zwłaszcza, że w naszym mieście niewielu cudów budownictwa można się dopatrzeć. Niemniej jednak - idąc tropem symetrii i ciekawych konstrukcji - natrafiłyśmy na pewne ciekawe projekty. Dzisiejsza stylizacja swobodnie nawiązuje do tego tematu. Wpatrując się uważnie można zauważyć że barwne plamy na sukience układają się w kwiaty. Nie przepadam za kolorem pomarańczowym, ale w takiej ilości jeszcze go toleruję. Wszystko, co mam na sobie pochodzi z Asosa.
/We like the modernity and the innovation, also in architecture, which is inspiring us. The time spent in London and the possibility of delighting in the view of local architecture (especially in City!) was priceless, particularly that it's not possible to see many impressive buldings in our city... Nevertheless - going along the track of the symmetry and interesting structures - we found some interesting plans. The today's style is freely referring to this subject. Fixing one's eyes carefully it's possible to notice that colourful stain on a dresses are negotiating into flowers. I'm not very fond of an orange colour but in such an amount I still tolerate it. Everything what I'm wearing comes from Asos.



 all pics by Karolina W. (click)






Inspired by The City of London
photo by Caroline

C&S

2.6.11

The most beautiful place in the city...

Namiastka idealnego ogrodu w moim ulubionym stylu. 
Kiedyś stworzę miejsce, do którego przyjedzie sam Monty Don. Uwielbiam go!
Letnia sukienka pochodzi z ubiegłorocznej kolekcji Zary. W bieżącej mimo wielu prób i podejść nie odnajduję zbyt wielu inspirujących rzeczy. 
Biała marynarka pochodzi od Jasper'a Conran'a. Jestem w niej zakochana, więc pewnie nie jest to jej ostatnie słowo.






pics by Adam Rogala(click)

S.