Dziś bardzo tematyczna stylizacja. Domyślam się, że głównymi jej wielbicielkami będą fanki historii i wszelkiej maści odmiany lolit itp. Już na starcie prowadzenia bloga pojawiła się adnotacja, że bardzo inspirują mnie czasy wiktoriańskie i edwardiańskie. Przyszedł czas, aby przestał to być tylko wpis. Jestem przygotowana na głosy krytyki mówiące, że zbyt dosłownie potraktowałam temat ;) W mojej garderobie mam kilkanaście/kilkadziesiąt "cacuszek" idealnie wpisujących się w ten nurt. Z czasem pokażę więcej.
Chłód przepięknie kolorowej posadzki i ciemne drewno altany tworzą perfekcyjne tło. Właściwie można się pokusić o stwierdzenie, że 'robią' mi zdjęcie.
Na części fotografii towarzyszy mi czarna Perełka, którą już poznaliście z wcześniejszego wpisu. Mrrr...
/Today very thematic style. Fans of history and different lolit will be the main fans of this style. Already from the blog begining appeared an annotation that Victorian and Edwardian times inspire me very much. I am prepared for votes of the criticism saying that I treated the subject too literally ;). In my wardrobeI have a several dozen "trinkets" which perfectly fit to this current.. I'll show U more with a time...
Coolness beautiful, colourfull floor and the dark wood of the summerhouse create the perfect background. I can risk to say that they 'made' the photos. Black Pearl accompaned me on part of fotographs. You met her on earlier post.
Susie is wearing: Love Label's wedges / Camea necklace from one's shop with antigue in Cracow / no-name lace skirt with crinoline / Body Line's blouse / Calzedonia's tight
XOXO
C&S